Szukaj na tym blogu

czwartek, 28 października 2021

GDYŃSKIE PRZYSŁOWIA I PORZEKADŁA LUDOWE

 

Wizja świata, wierzenia, postawy i mądrości ludu objawiają się w porzekadłach i przysłowiach. Mądrości ludowe przekazywane ustnie z pokolenia na pokolenie są efektem doświadczeń wielu pokoleń. Wiele z nich przetrwało do dzisiaj, inne zostały zapomniane wraz z rozwojem nauki. Na Kaszubach ten rodzaj wiedzy ludowej był dawniej bardzo bogaty. W ubiegłym stuleciu wiele przysłów zostało jednak wymieszanych z napływowymi przysłowiami z reszty kraju. Dzięki pracy etnografów z XIX i XX wieku wiele oryginalnych przysłów udało się jednak ocalić od zapomnienia. W niniejszym opracowaniu wybrano te, które były charakterystyczne dla ludu zamieszkującego na obszarze współczesnej Gdyni w drugiej połowie XIX wieku i pierwszej połowie XX wieku. Porzekadła i powiedzenia opracowano na podstawie literatury przedmiotu.

Rok rolniczy w przysłowiach i przesądach

Przysłowia, prognostyki pogody oraz zwyczajowe rozpoczęcie i zakończenie prac w polu związane były ze świętami kościelnymi lub dniami wspomnienia patronów. W Nowy Rok w Wielkim Kacku powiadano, że „kiedy w Nowy Rok jest w sadzie dużo szronu na drzewach, wtedy owoce dobrze obrodzą”. 2 lutego w święto Matki Boskiej Gromnicznej na Oksywiu, Obłużu, Wielkim Kacku i Kolibkach mówiono: „Ile wody gęś na Gromniczną wypije – tyle trawy dostanie owca na Strumienną (25 marca)”. Z kolei na Chyloni powiadano: „Na gromnicę skowronek pierwszy raz zaśpiewać musi, chociażby główka od mrozu pęknąć miała”. Mówiono też, że „gdy świeci słońce w ten dzień, to zwiastuje zły urodzaj na siano”. W tej samej Chyloni wypatrywano również skowronka 4 marca, gdyż „na św. Kazimierza wyjdzie skowronek spod pierza”. 19 Marca żegnano się z zimą w myśl przysłowia „Józef skłoni brodą, zima idzie na dół z wodą”. Tego dnia powszechnie zaglądano już do uli i rozpoczynano orkę. Później zwyczaj ten przeniesiono na 25.03 (Matki Boskiej Strumiennej). Na Wielkim Kacku jednak nie było pewności co do tego ile zima jeszcze potrwa: „Gdy na Najświętszą Pannę Strumną (25.03) jest mróz, to potrwa jeszcze 40 dni”.  Tak czy siak powszechnie w kwietniu rozpoczynano zasiewy, a do nowego ziarna zawsze dawano trochę poświęconego starego z poprzedniego zbioru. Na każdym rogu zagonu odmawiano modlitwę. Na Św. Wojciecha wypędzano bydło i konie (23.04), na Św. Jerzego (24.04) siano len, a 25 kwietnia na Św. Marka następował kres zasiewów. Patroni 12,13 i 14 maja to św. Pankracy, Serwacy i Bonifacy. Na Chyloni nazywano ich „surowymi sędziami” jako, że w te dni następowały często chłody. 24.06 na Św. Jana zażywano pierwszej kąpieli (wcześniej było to niemożliwe ze względu na wzmożoną aktywność demonów wodnych. Św. Jan musiał więc wodę przechrzcić). Późnym latem rozpoczynano żniwa. Na Wielkim Kacku mówiono: „Na Św. Jakub (25.07) chleba nie kup, żyta usiecz, chleba upiecz”. W tej samej wsi oraz na Obłużu powiadano, że „na św Piotra (1.08) można kosić żyto, choć zielone nie niszczeje”.  15.08 kończono żniwa i święcono zioła i plony. Następnie myślano już o jesieni i jesiennych zasiewach. Na Obłużu i Oksywiu powiadano: „gdy na św. Bartłomieja (24.08) tak długo słońce świeci, aby rycerz mógł konia osiodłać – wtedy nastąpi pogodna jesień.”. Na Chyloni zaś „jak Bartłomiej (24.08) nie zasieje , nie rozkropi Idzi (01.09), to się zboża to się żyta, mało w polu widzi”. W Wielkim Kacku, podobnie jak na całym Pomorzu oficjalnie zasiewy rozpoczynano 08.09 na Matki Boskiej Siewnej. Zasiewy i prace w polu powinny być ukończone na św. Jadwigę (16.10). Zimy wypatrywano już w pierwszej połowie listopada – „Na Marcina (11.11) zima często wjeżdża na białym koniu”, „Marcin na białej szkapie jeździ” – to przysłowia znane na Kępie Oksywskiej.

Prognostyki pogody:

Kiedy pająk pajęczynę psuje, czuć burzę – Kępa Oksywska

Jak ropuchy chodzą po drodze to będzie padać – Kępa Oksywska

Koło - jasny krąg otaczający księżyc lub słońce wróży niepogodę, przy czym strona otwarta tegoż pokazuje  kierunek wiatru . względnie stronę z której będzie wiatr – Gdynia

Ludowe określenia zjawisk pogodowych (Kępa Oksywska):

Święty Piotr z kołaczami jedzie – gdy grzmi (kasz. kołacze – bułki)

Purtk zawiał – o wirze powietrznym

Brama piekła się otwiera - o błyskawicy bez grzmotu

Miód pada – gdy pada deszcz i świeci słońce równocześnie

Purtka z widą – błędny ognik (samozapłony na bagnach)

Nocnica – ciemna bezksiężycowa noc

Porzekadła i przysłowia dotyczące świąt:

Kto się za gwiazdkę wystroi ten długo nie żyje – Gdynia (dziewczyny o chłopakach przebierających się za Gwiazdora)

Nabroił, a teraz boi się jak kania na Św. Jana – Kępa Oksywska (dotyczy obrzędu ścinania kani w noc świętojańską)

Bez żeńca nie ma wesela - Oksywie, Grabówek (żeńc - mężczyzna w odpowiednim wieku do ożenku)

Porzekadła i przysłowia dotyczące demonów:

Diabeł przyjdzie po twoją skórę i zrobi z niej bęben – Wielki Kack

Diabły mogą kusić, ale nie mogą zmusić – Wielki Kack

Za tobą diabeł się pytał, gdzie twoja skóra do bębna – Kępa Oksywska

Diabeł ogonem zamiótł w piecu – gdy ogień wygasł w piecu – Kępa Oksywska

Ta krącesza tańcuje jak krąciszk – o namiętnej tancerce – Kępa Oksywska (krąciszk – purtk pod postacią wiru powietrznego)

Kto do purtka je, temu purtka nosi – Kępa Oksywska

Zrób diabłu dobrze, a on się piekłem odpłaci – Kępa Oksywska

Tak długo będziesz chodził w żyto aż cię roztrębacz złapie – Kępa Oksywska

Inne porzekadła(Kępa Oksywska):

Uważaj cobyś czasem nie kupił krzoselca na targu  – o trefnym towarze (krzoselec - koń kaleczący sobie tylne nogi podczas biegu)

Jeden ptaszek uleciał mu do Beki – o człowieku narwanym (Beka – nieistniejąca już osada nad Zatoką Pucką)

Lis mnie goni – zimno mi

Ty jesteś żebrak że dalej w izbę nie idziesz? Chcesz żebym groszem cię zbił jak żebraka? Usiądź

Zadawaj się z przegrzewkami, to zobaczysz gdzie cię zaprowadzą  (przegrzewka - kobieta lekkich obyczajów)

Pójdziesz ty przekurato, będziesz starych ludzi za nos ciągnął (przekurata – dowcipiarz)

Poprawić się z pieca na ławę – nie poprawić się

Czarna świnia wlazła w piec – ogień wygasł w piecu

Ogień się martwi – ogień słabo się tli

Gdzieś ty była? Niech ja byłam gdzie ja chciałam, ja ci w żecy nie byłam (żec – tylna część ciała)

Rzępoli jak stary garnek

Iść na sołectwo – iść do ubikacji

Cebulę sprzedaje, grosz przebiera – o dziewczynie nie mającej powodzenia

Trzyma łeb w górę jak sołtysowa kobyła w drodze na odpust – o człowieku zarozumiałym

Słońce za górą, wieczerza za skórą, pacierz, a potem spać – przykaz co należy robić po zachodzie słońca

Nie jedz dziecko niedojrzałych owoców bo cię ubiorą w białą koszulkę i włożą  do głębokiego dołu

- przestroga przed śmiertelnymi skutkami jedzenia niedojrzałych owoców

Kto Kaszuba wywołuje, niech go w dupę pocałuje! - przestroga by nie zadzierać z Kaszubami - Gdynia

Przysłowia:

Młodych ludzi najpierw musi czarna krowa wybosać, wtedy oni się nauczą robić – Wielki Kack (czarna krowa - bieda)

Stare kapelusze kryją nieraz mądre łby. To co jest pod starym kapeluszem jest ważniejsze niż sam kapelusz – Kępa Oksywska

W każdym mieście, gdzie jest wojsko, znajdzie się jakąś komesnicę– Kępa Oksywska (komesnica - kobieta lekkich obyczajów)

Chłop co ma koszulę podartą, tego baba nie jest nic warta – Kępa Oksywska

Gdzie się wron zbierze wiele, tam wnet pogrzeb będą mieli – Kępa Oksywska

Gdzie nie ma odbiornika, tam nie ma kradnika (złodzieja) – Kępa Oksywska

Życie ludzkie jest pracowite i krótkie, podobne do życia pszczoły – Kępa Oksywska

Kpiny ludzkie bywają brzydkie  – Kępa Oksywska

Nie każda nowaczezna musi być dobra – Kępa Oksywska (nowaczezna - reforma)

Zagadki ludowe:

W jakim kraju rosną koszule na polu? U nas – len - Gdynia

Księży parobek po niebie chodzi i księże kury pasie? Księżyc i gwiazdy – Kępa Oksywska

Starzy ludzie się podpierają, a leniwe dzieci się boją?  Kij – Kępa Oksywska

Cztery szteki, dwie motyki, jeden ogon?  Krowa – Kępa Oksywska

Kołysanki:

Bzi, bzi, brzana, jedli wilcy barana, a owieczki psi psi psi, a ty jagódko śpij śpij śpij – Kępa Oksywska

Wybrane wierzenia niezwiązane z magią lub religią:

Każdy woźnica musi być czarownikiem - Kępa Oksywska

Kwiaty płaczą, gdy ktoś je zrywa, a potem rzuca - Kępa Oksywska

Wycie psa jest tak przenikliwe, ze słyszy je nawet zmarły, którego śmierć lub duszę rozstającą się z ciałem widział - Kępa Oksywska

W morzu słońce się kąpię, dlatego na drugi dzień jest takie czyste i jasne - Kępa Oksywska

Zbyt dobrzy tancerze (szybcy i tańczący ze sobą na jak najmniejszej powierzchni) będą służyć purtkom w piekle jako kloc do rąbania drewek - Kępa Oksywska

Kobieta przynosi pecha w połowach - Gdynia

Sny o rybach przynoszą słabe połowy - Gdynia

Rybakowi przestaje się powodzić w połowach gdy skradną mu sieć - Gdynia

Bibliografia:

B. Sychta, Słownik gwar kasz. na tle kultury ludowej, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1967–76

B. Stelmachowska, Rok Obrzędowy na Pomorzu, Toruń 1933

B. Stelmachowska, Zwyczaje rybaków polskiego wybrzeża Bałtyku (kwestionariusze)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga