Magia to zespół praktyk mających na celu w niewytłumaczalnie naukowy sposób wywołanie konkretnego efektu poprzez zastosowanie określonego środka. W ten sposób lub postrzegał zależności przyczynowo-skutkowe od zarania dziejów. Wyjaśniając sobie zjawiska starał się wpłynąć na nie na swoją korzyść. Wiele zabiegów magicznych było znanych również wśród Kaszubów, także tych zamieszkujących współczesny obszar Gdyni. Niniejszy tekst składa się z dwóch części. W pierwszej zaprezentowano różne zabiegi magiczne, sposoby walki z demonami, medycynę ludową oraz wróżby znane na przełomie XIX i XX wieku w Gdyni i okolicach. Ponieważ w tamtych czasach wiedza na tematy związane z magią była bardzo bogata w opracowaniu ograniczono się tylko do zabiegów magicznych charakterystycznych dla Gdyni i okolic pomijając te znane w całym regionie, czy kraju. Ponadto temat uzupełniono drugą częścią, w której wymieniano współcześnie znane zabiegi magiczne, ich echa, wróżby oraz przesądy spotykane w Gdyni.
Sposoby walki z
demonami i duchami
By
wyjść z opresji w przypadku spotkania z demonami z reguły wystarczyło
przeżegnać się. Znane są jednak również inne skuteczne sposoby ochrony przed
szkodliwą działalnością demonów. W przypadku nawiedzania przez duchy należało
zmówić za nich modlitwę, odprawić z nimi pokutę, czy też zwrócić im jakiś
przedmiot, który został im wcześniej skradziony. By ustrzec się przed diabłem
należało unikać wspominania go oraz rzucania siarczystymi przekleństwami. Nie wolno
było też pracować w niedzielę, np. podczas połowów w ten dzień można go bowiem
wyłowić, a podczas polowań upolować. W Wielkanoc po przemyciu twarzy wodą z
rzeki nie wolno było się odwracać za siebie gdyż mogło się wtedy również ujrzeć
diabła, który wykrzywiał twarz na resztę życia (Gdynia, Chylonia). Gdy leciał
wir powietrzny (tańcujący diabeł) należało przeżegnać się i wypowiedzieć słowa
„A słowo stało się ciałem” (Kępa Oksywska).
Przeciw czarownicom lud znał wiele sposobów. Na Obłużu gwałtownie
wylewano wodę na pola wschodzącego żyta w celu wygonienia stamtąd czarownicy,
która miała niszczyć plony. Rybacy wkręcali gałązki wierzbowe z poświęconych
palm w Niedziele Palmową w powrozy od sieci rybackich by czarownice nie miały
do nich przystępu. Natomiast przed nocą świętojańską strojono bydło i gęsi
wiankami i kolorowymi wstążkami (również w Chyloni). Największą moc czarownice
miały bowiem podczas letniego przesilenia. W Wielkim Kacku w celu ochrony przed
negatywnymi skutkami działań wiedźm na Jana zabezpieczano domostwa gałązkami i
liśćmi klonu, znaczono zagrodę kredą oraz palono ogniska. Podczas nocnych
poszukiwań kwiatu paproci pamiętano by nie oglądać się za siebie i nie
przystawać, gdyż na to tylko czekała czarownica zadająca śmierć. Na Oksywiu do płonącej beczki strzelano by
wystraszyć z niej wiedźmę (iskry miały wyobrażać uciekające spalone
czarownice). Powszechnie w domach i obejściach wieszano liście klonu (Chylonia,
Gdynia, Wielki Kack). Gałązki te umieszczano także na spód kutrów i żaglowców,
w sieci rybackie wplątywano antymagiczne zioła, a łodzie były też tego dnia
kropione wodą święconą (Gdynia). Przed czarownicami chronić miały także gałązki
brzozowe zerwane z trasy procesji Bożego Ciała, zioła poświęcone 15 sierpnia,
czy wianki poświęcone w oktawę Bożego Ciała. By ustrzec się przed atakiem
Rżanej Baby (południcy) w południe kiedy było pełne słońce należało natychmiast udać się w zacienione miejsce
(np. pod drzewo) i tam odpocząć i przeczekać atak demona (Cisowa). Wieszczym
wkładano do trumny pod głowę spaloną cegłę i kawałek sieci rybackiej by miał
się czym zająć w trumnie, nie wychodził z niej i nie straszył ludzi (Gdynia).
Przeciwko atakom zmory nad wejściem do domostwa zawieszano różę polną (Mały
Kack). By nie stać się łatwą ofiarą dla morzkulców unikano kąpieli przed Nocą
Świętojańską oraz nie poławiano w Zaduszki. W noc zaduszkową omijano też
kościoły, gdyż wierzono, że w Zaduszki w nocy dusze zmarłych odprawiają w
kościołach swoje nabożeństwo, na których nie mógł być obecny żaden żywy, gdyż
inaczej sam by zginął. By nie zdenerwować duchów należało też powstrzymywać się
w ten czas od czynności, które mogły by im zaszkodzić np. nie wylewano pomyj na
podwórko, gdyż przypadkowo taka woda mogła by oblać jakiegoś błąkającego się
ducha. By zyskać ich przychylność zapalano świeczki na grobach i rozstajach
dróg i zostawiano trochę jadła na parapetach.
Zażegnania,
odczynianie uroków, medycyna ludowa
Suchoty
i zapalenie płuc – leczono wątrobą od ryby po czym rybę palono żeby choroba się
spaliła (Kępa Oksywska)
Żółtaczka
– chroniła przed nią marchew włożona między kwiaty i zioła w bukiecie święconym
15 sierpnia (Wielki Kack)
Choroby
nerek – leczono herbatą z jagód jałowca i owsianej słomy (Kępa Oksywska)
Zaraza
– przeciw niej stosowano chrzan, biedrzon i szałwię (Gdynia)
Ból
głowy – by przeszedł radzono wsadzić głowę w stóg siana na pół godziny (Gdynia)
Zdejmowanie
uroku - wypowiedzenie zaklęcia „Fuj, fuj, uroku nie wstydzisz ty się! Zjesz ty
mnie, zjem ja ciebie” – wypowiedziane 9-krotnie (Wielki Kack)
Zdejmowanie
uroku z dziecka - zmielone ości od ryb wgniatano w ciasto, pieczono placki w
kształcie krzyża i dawano dziecku do zjedzenia (Kępa Oksywska)
Skaleczony
palec – by nie bolał wypowiadano formułkę „Szedł pies przez wieś, a po piętach
sobie srał, zuzu, już ten paluszek jest zdrów” (Kępa Oksywska)
Opuchlizna
wymiona krowy – by zginęło, należało wymię trzy razy pogarnąć (?) na krzyż
miedzą od żytniej mąki przewróconym na lewą stronę i powiedzieć „Panie Boże
dopomóż” (Kępa Oksywska)
Gdy
krowy dają zepsute mleko - wtedy
należało iść do krów człowieka co zepsuł to mleko i wziąć odrobinę paszy od
tych krów i dać swoim krowom. (Wielki Kack)
Gdy
krowy dają zepsute mleko - innym
sposobem było wzięcie piasku spod trzech stóp tego człowieka co zepsuł mleko i
sypnięcie nim na swoje krowy (Wielki Kack)
W
dwudziestoleciu międzywojennym na terenie obecnej Gdyni mieszkało dwóch bardzo
znanych znachorów: znachor z Oksywia, który np. gdy pociągał ręką po chorym
miejscu to znikał czyrak oraz znachor z Zielenisza, który kawą zamawiał
choroby. Nad kawą wymawiał tajemne słowa, po czym dawał choremu do wypicia.
Zabiegi magiczne
powodujące szczęście, nieszczęście oraz sposoby zażegnania nieszczęść
Ogólne:
Jeżeli
komuś umrze żona i jej ciało zmierzy się nitką i tą nitkę podłoży się pod
płachtę drugiej żony, to ona w niedługim czasie też umrze (Wielki Kack)
Wody
z mycia nieboszczyka nie wylewano na podwórko, gdyż jego dusza nie mogłaby
odwiedzić swojego domu podczas Zaduszek (Kępa Oksywska)
Po śmierci osoby, która utonęła na progu jej
domu od zewnętrznej strony ryto 3 krzyże. Miało to zapobiec powrotowi topielca
po śmierci. W innym przypadku dusze muszą pokutować jako morzkulce (Gdynia)
Dotknięcie zmarłego uwalnia raz na zawsze od
lęku przed zwłokami (Gdynia)
Po
dobrym połowie chowano łuskę na szczęście do portmonetki (Gdynia)
Kiedy
nie udają się połowy należy okadzić sieci święconym zielem dla zażegnania
nieszczęścia (Gdynia)
Kradzież
komuś sieci powoduje, że okradzionemu rybakowi przestaje się powodzić w
połowach (Gdynia)
Wymykanie
się nocą dziewcząt z latarenką na bagna w celu spotkania z chłopcami powoduje
zamienienie się po śmierci w błędne ogniki
Związane z rokiem
obrzędowym:
W święto 3 króli pokrapiano obejścia święconą
wodą św. Agaty aby uchronić je od pożarów (Gdynia).
Znaczenie święconą kredą drzwi miało z kolei za
zadanie uniemożliwienie wejścia przez nie czarownicom i diabłom (Gdynia).
Gromnice poświęcone 2 lutego zapalone podczas burzy
mają chronić od piorunów, a umierającym mają ułatwiać przejście na tamten
świat.
Szycie
w zapusty powoduje kalectwo (Wielki Kack).
Tańce
w zapusty zapewniają dobre plony w zbożu i lnie (kobiety tańczyły koło kądzieli lub z kądzielą w ręku na
około kołowrotka lub z kiścią lnu u boku.) ; (Gdynia, Wielki Kack,
Obłuże).
Tańce w zapusty wokół sieci rybackiej i
omotanie się w laskornie zapewnia duży połów łososi w nadchodzącym sezonie.
Poświęcone gałązki wierzbowe w Niedziele
Palmową wetknięte w polu chronią zboża (Wielki Kack, Kolibki).
Smaganie palmami daje zdrowie.
Gałązki palmowe obnosiło się wokół domu podczas
burzy w celu ochrony przed piorunami (Gdynia).
Palenie gałązek palmowych podczas burzy chroniło
przed piorunami (Gdynia, Obłuże).
Gdy cieliła się krowa dodawano startych bazi od
gałązek palmowych do karmy (Gdynia, Obłuże).
Starte na proch bazie z gałązek palmowych
służyły jako lekarstwo dla bydła (Oksywie).
Palmy krojono i mieszano do pierwszego siewu dla
dobrych plonów (Obłuże).
Rybacy
wkręcali gałązki wierzbowe z poświęconych palm w powrozy od sieci rybackich by
czarownice nie miały do nich przystępu (Gdynia).
W Wielką Sobotę magiczne właściwości ma ogień i
woda.
Poświęconą w Wielką Sobotę wodą kropiono
obejście podczas burzy (Gdynia).
Woda
zaczerpnięta ze strumyka po zmroku w Wielką Sobotę ma właściwości zdrowotne
(Wielki Kack, Kolibki).
W niedzielę wielkanocną po północy dziewczyny
szły zaczerpnąć wody w milczeniu i samotnie zmywały twarz. Miało to chronić
przed wyrzutami na twarzy, usunąć piegi i zapewnić gładką cerę (Obłuże).
Wcześnie przed wschodem słońca w pierwszy dzień
świąt Wielkiej Nocy, dziewczęta spieszyły nad rzekę Chylonkę, żeby w wodzie
przemyć twarz. Jak się wracało, nie wolno się było oglądać, bo można było
zobaczyć diabła, a wtedy twarz wykrzywiała się na resztę życia. Podczas powrotu
nie zalecano również rozmów ponieważ gdyby która się odezwała i zaczęła się
jąkać mogłoby jej to już zostać na zawsze (Gdynia, Chylonia, Cisowa).
Polując
lub łowiąc w Wielkanoc można upolować purtka pod postacią wilka lub go wyłowić
zamiast ryby (Gdynia).
Podczas
siewu do nowego ziarna dodawano garść ziarna z ubiegłorocznego poświęconego zbioru
by zboże lepiej rosło. Na każdym rogu zagonu należało zmówić też modlitwę o
dobre zbiory (Gdynia).
Gałązki
brzozowe zerwane z trasy procesji Bożego Ciała i umieszczone w domu, a także wianki
poświęcone w oktawę Bożego Ciała chroniły przed działaniem czarownic.
Przed
św. Janem nie wolno zażywać kąpieli, gdyż można stać się łatwą ofiarą topielców.
Największą
moc czarownice mają podczas letniego przesilenia.
Zioła
zebrane w wigilię św. Jana mają najsilniejszą moc.
W noc świętojańską strojono bydło i gęsi
wiankami i kolorowymi wstążkami by ustrzec je przed czarownicą (Obłuże,
Chylonia).
W
celu ochrony przed negatywnymi skutkami działań wiedźm w wigilię św. Jana
zabezpieczano domostwa gałązkami i liśćmi klonu, znaczono zagrodę kredą oraz
palono ogniska (Gdynia, Chylonia, Wielki Kack).
W
wigilię św. Jana gałązki i liście klonu umieszczano na spód kutrów i żaglowców,
w sieci rybackie wplątywano antymagiczne zioła, a łodzie były kropione wodą
święconą (Gdynia).
W
Noc Świętojańską do płonącej beczki strzelano by wystraszyć z niej wiedźmę
(Oksywie)
Podczas
nocnych świętojańskich poszukiwań kwiatu paproci pamiętano by nie oglądać się
za siebie i nie przystawać, gdyż na to tylko czekała czarownica zadająca śmierć
(Wielki Kack).
Zioła
poświęcone 15 sierpnia chroniły przed czarownicą.
Bęksa, czyli ostatni snop zboża, wiązany mógł
być tylko przez chłopców, gdyż dziewczynom wróżył nieślubne dziecko (Gdynia).
W Zaduszki zapalono ogień dla każdej duszy by
mogła się ogrzać.
W Wigilię o północy dzieją się cudowne rzeczy.
Zwierzęta mówią ludzkim głosem, woda zamienia się na chwilę w wino.
Przestrzegano przed zbytnim podsłuchiwaniem
zwierząt w Wigilię, gdyż mogły one wywróżyć podsłuchującemu śmierć
W Wigilię zwierzęta otrzymywały lepszą paszę
„by nie poskarżyły się Dzieciątku”.
Przebranie się za gwiazdkę podczas pochodów
kolędników wróżyło krótkie życie (Gdynia).
W Wigilię lub Sylwestra w okolicach północy
wyprosić można było urodzaj. Obwiązać należało sianem drzewka owocowe lub
dzwonić dzwonkami okrążając drzewka. Wypowiedzieć należało również zaklęcie
„jędrne jabłka jędrne gruszki na ten nowy rok” (Wielki Kack, Obłuże, Chylonia)
W Sylwestra rybacy dzwonili nad brzegiem morza
aby obudzić ryby co miało przynieść dobre połowy w nadchodzącym roku.
Wróżby
W Noc Świętojańską dziewczęta umieszczały w
wiankach karteczkę ze swoim imieniem i puszczały na morze. Chłopcy starali się
wyłowić wianki z wody. Dziewczyna, której imię znajdowało się na kartce była
przeznaczona temu kto go wyłowi (Gdynia).
W Wigilię odbywały się takie wróżby jak lanie
ołowiu na wodę i odczytywanie przyszłości z otrzymanych figurek oraz wyławianie
monety ustami z misy z wodą.
W Sylwestra wróżono z 7 talerzy, pod którymi
znajdowały się różne rzeczy mające różne znaczenia, tj. woda, piasek, klucze
itp. (Chylonia), kładziono kartki z imionami przyszłego wybranka pod
poduszki na noc, ustami wyjmowano pieniądz z wody wróżąc bogactwo (Gdynia,
Obłuże, Oksywie). Później lanie ołowiu wyparło inne wróżby. Ten obrzęd był
stosowany powszechnie m.in. w Wielkim Kacku, Kolibkach, Obłużu, Gdyni i
Oksywiu. Zwracano też uwagę na sny, które się przyśniły tej nocy.
Bibliografia
B. Stelmachowska, Zwyczaje rybaków
polskiego wybrzeża Bałtyku
A. Koprowska-Głowacka,
Magia ludowa z Pomorza i Kujaw
B. Sychta,
Słownik gwar kaszubskich. na tle kultury ludowej
B. Stelmachowska,
Rok Obrzędowy na Pomorzu
E. Obertyński, Gawędy
o starej Gdyni
J. Perszon, Na
brzegu życia i śmierci
Współczesne zabiegi magiczne, wróżby, przesądy spotykane w
Gdyni
Wróżby
W Andrzejki odbywają się wróżby, które
najczęściej polegają na laniu wosku przez klucz do miski z wodą i następnie
oglądaniu cieni powstałych figurek na ścianie oświetlonej świecą lub latarką.
Cienie mają mówić o przyszłości, która czeka w przyszłym roku. Mniej popularne
wróżby to wróżenie z kubków (w każdym ukryta jest rzecz symbolizująca np.
bogactwo (moneta), miłość (obrączka), wiedzę (ołówek), itp.), ustawianie przez
panny butów od ściany do progu jeden za drugim. (właścicielka buta, który
pierwszy dotarł do progu powinna pierwsza wyjść za mąż), przekłuwanie kartki,
na której drugiej stronie znajdują się imiona przyszłego wybranka, włożenie na
noc pod poduszkę kartek z imionami przyszłego wybranka i wylosowanie jednej po
przebudzeniu się.
Współcześnie popularna jest też wróżba
przeprowadzana podczas pierwszych urodzin. Dziecko ma do wyboru różaniec, monetę,
kieliszek, książkę. Każdy z przedmiotów ma swoją symbolikę. Od tego co wybierze w pierwszej kolejności
zależy jego dalsza przyszłość.
Inna popularna wróżba odprawiana jest podczas
wesela w czasie oczepin. Panna młoda rzuca wtedy swój wieniec czy wianek za
siebie, a zgromadzone panny starają się go złapać. Której to się uda ma wyjść
za mąż w następnej kolejności. Analogicznie pan młody rzuca swój krawat czy
muszkę kawalerom.
Popularną
wróżbą miłosną jest wyrywanie płatków z kwiatka, najczęściej stokrotki.
Odrywając kolejne płatki wylicza się „kocha, nie kocha” lub „kocha, lubi,
szanuje, nie chce, nie dba, żartuje, w myśli, w sercu, na ślubnym kobiercu”.
Wynikiem wróżby jest słowo wypowiedziane przy ostatnim płatku.
Rok obrzędowy
Przed
ważnymi świętami, głównie Wielkanocą i Bożym Narodzeniem w domostwach odbywa
się wielkie sprzątanie, jest to echo dawnych wierzeń w to, że w ten sposób
wymiata się złą energię i zło.
Domostwo
przed nieszczęściami chroni napis „K+M+B rok” wykonany kredą święconą w święto
Trzech Króli na drzwiach, gałązki wierzbowe święcone w Niedzielę Palmową,
gałązki brzozy zerwane z ulicznych ołtarzy podczas procesji Bożego Ciała, zioła
święcone 15 sierpnia oraz jemioła trzymana podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Poświęcone
gromnice zapalone podczas burzy mają chronić od piorunów, a umierającym mają
ułatwiać przejście na tamten świat.
Topioną Marzannę żegna się głośnymi krzykami
„uciekaj zimo zła!” by zima już nie wróciła. Po dokonaniu obrzędu nie można się
odwracać i dotykać utopionej kukły. Potknięcie się w drodze powrotnej to zła
wróżba.
Skorupki
z poświęconych jajek w Wielką Sobotę zakopać należy w ziemi w ogrodzie co
zapewni dobre plony.
Przed
św. Janem nie wolno zażywać kąpieli w zbiornikach wodnych, gdyż można się
utopić lub dostać wysypki.
Łuska
z karpia znaleziona w potrawie podczas kolacji wigilijnej przynosi szczęście.
W
Wigilię o północy podsłuchać można rozmowy zwierząt przeprowadzane ludzkich
głosem.
Robienie
hałasu w sylwestrową noc ma na celu wejście w nowy rok z przytupem by dobrze
się darzył, zamówienie szczęścia ma też następować poprzez składanie życzeń „do
siego roku”.
Cykl życia
Stłuczenie
szkła przynosi szczęście (przypadkowo, np. w barach gdy stłucze się jakieś
szkło słychać gromkie brawa, ale też celowo np. w dzień przed ślubem organizuje
się tłuczenie szkła tzw. Polterabend, podczas wesela para młoda po spożyciu
szampana tłucze kieliszki rzucając je za siebie).
By
małżeństwo było udane najlepiej wstąpić w związek w miesiącu zawierającym
literę R, pod żadnym pozorem nie można jednak brać ślubu w maju w myśl
powiedzenia „ślub majowy, grób gotowy”.
Wniesienie
przez próg panny młodej przez pana młodego gwarantuje szczęśliwe nowe życie
(ogólnie stąpanie na próg powoduje nieszczęście).
Założenie
do ślubu czegoś pożyczonego, nowego, starego i niebieskiego gwarantuje pannie
młodej udane małżeństwo.
Obsypywanie
nowożeńców monetami czy ryżem po wyjściu z kościoła zapewnić ma małżeństwu
dostatek.
Zjedzenie
chleba i soli przez młodą parę ma zapewnić dostatek na nowej drodze życia.
Gdy
nie spełni się życzenia kobiety w ciąży, osobę która odmówiła zjedzą myszy.
Kobieta
w ciąży winna patrzeć tylko na rzeczy ładne by dziecko również było ładne.
Zgaśnięcie
świecy zapalonej przez ojca chrzestnego podczas chrztu źle wróży.
Gdy
matka chrzestna podczas chrztu jest w ciąży również wróżba jest zła.
Czerwona
wstążeczka umieszczona w łóżeczku lub wózku odgania złe moce, które mogłyby
zauroczyć dziecko.
Gdy
ktoś przesadnie chwali małe dziecko powoduje to zauroczenie.
Zdmuchnięcie
wszystkich świeczek na torcie podczas urodzin zapewnia spełnienie pomyślanego
życzenia.
Założenie
czerwonej podwiązki na lewą nogę przez dziewczęta na studniówkę gwarantuje
dobre wyniki na maturze.
Kopnięcie
w tyłek przed ważnym wydarzeniem np. egzaminem przynosi szczęście.
Trzymanie
kciuków przed ważnym wydarzeniem np. egzaminem gwarantuje powodzenie.
Przydeptanie
notatek, które upadły gwarantuje zdanie egzaminu.
Zażegnania
Splunięcie
za ramię zażegnuje nieszczęście, gdy np. ktoś coś powie co może zwiastować
nieszczęście, w tzw. złą godzinę.
Odpukanie
w niemalowane drewno zażegnuje nieszczęście, gdy np. ktoś coś powie co może
zwiastować nieszczęście w tzw. złą godzinę.
Odganianie
uroków – wypowiedzenie słów: „a kysz”, „na psa urok”, „niech to licho porwie”,
„niech to piorun strzeli”.
Ochrona domu
Podkowa
(najlepiej znaleziona) zawieszona w obejściu ramionami ku górze przynosi domu
szczęście.
Koło
od wozu zawieszone na ścianie domu gwarantuje dostatek i chroni od zła
Poświęcony
wianek zawieszony na ścianie domu gwarantuje dostatek i chroni od zła .
Gdy
bocian uwił gniazdo na czyimś domu jego domownicy będą mieli szczęście.
Zwiastuny szczęścia i pecha
Chuchanie
w znalezioną monetę zapewnia pomnożenie majątku.
Portfel
dany w prezencie z grosikiem w środku gwarantuje obdarowanemu pomnożenie
majątku.
Stawianie
torebki na podłodze sprawia, że pieniądze uciekają.
Wyrzucanie
chleba powoduje biedę.
Łapanie
za guzik, gdy przechodzi kominiarz przynosi szczęście.
Gdy
ktoś znajdzie komuś rzęsę w oku osoba która ją ma musi zgadnąć w którym oku,
jeśli jej się to uda przyniesie jej to szczęście.
W
piątki nie rozpoczyna się nic nowego, jest to echo dawnych wierzeń, iż piątek
jest dniem pechowym.
Stłuczenie
lustra powoduje 7 lat nieszczęścia.
Przejście
pod drabiną, sznurkami z praniem zapewnia nieszczęście.
Wracanie
się powoduje nieszczęście, by temu zapobiec należy przysiąść.
Przebiegnięcie
przez drogę czarnego kota zwiastuje pecha.
Stawianie
butów na stole przynosi pecha.
Witanie
się przez próg i na krzyż powoduje niesnaski.
Gdy
rozsypie się sól zwiastuje to kłótnię.
Siadanie
na rogu stołu przez pannę przyczynia się do staropanieństwa.
Wstawanie
prawą nogą gwarantuje dobry dzień, a lewą zły dzień.
13
jest pechową liczbą, 7 jest szczęśliwą liczbą.
Zabicie
pająka zwiastuje deszcz (inne zwiastuny deszczu - kąpiel ptaków w piasku, nisko
przelatujące jaskółki, myjący się ostentacyjnie kot ).
Skakanie
podczas pieczenia powoduje opadnięcie ciasta.
Spanie
nogami do drzwi zwiastuje śmierć.
Huśtanie
nogą powodować może przyczepienie się do nogi diabła.
Gdy
ktoś da komuś buty w prezencie spowoduje to, iż obdarowana osoba ją opuści.
Podczas
szycia gdy ukuje kogoś igła jest to znak, że praca się uda.
Wrzucenie
monety do wody gwarantuje powrót to miejsce w przyszłości.
Chuchanie
w kości przynosi szczęście w grze.
Życzenie
zdrowia po kichnięciu to echo dawnych wierzeń (dawniej wierzono, że przy kichnięciu
może uciec ludzka dusza, a życzenie zdrowia odpychało demony).
Złapanie
biedronki w dłonie i następnie otworzenie ich uwalniając biedronkę przy
jednoczesnym wypowiedzeniu zaklęcia „biedroneczko leć do nieba przynieś mi
kawałek chleba” powoduje, że biedronka spełni życzenia.
Gdy
spadnie widelec - ktoś głodny przyjdzie.
Gdy
kogoś swędzi nos – będzie zły.
Gdy
kogoś swędzi ucho – jest obgadywany.
Gdy
kogoś męczy czkawka – ktoś go wspomina.
Gdy
kogoś swędzi ręka – będzie z kimś się witał.
Magiczne
rośliny
Większość
ziół występujących w przyrodzie wykorzystywana może być w medycynie ludowej,
czy też w zabiegach magicznych znanych głównie zielarkom. Powszechnie znane są
jednak magiczne właściwości niektórych roślin:
Bukszpan
– gałązki święcone w Wielką Sobotę umieszczone w koszyczkach wielkanocnych lub
w Niedzielę Palmową w palmie zapewniają ochronę przed złem.
Wierzba
– gałązki wierzbowe święcone w Niedzielę Palmową przyniesione do domu chronią
przed złem. Połknięta bazia zapewnia zdrowe gardło. Z drugiej strony miotły z
gałązek wierzbowych używane są przez czarownice.
Brzoza
– gałązki zrywane są z trasy procesji Bożego Ciała i zanoszone do domu chronią
przed złem.
Jodła
– drzewko umieszczone w domu w okresie świąt Bożego Narodzenia chroni od zła.
Jemioła
– umieszczona w domu w okresie świąt Bożego Narodzenia zapewnia dostatek w
przyszłym roku w myśl przysłowia „bez jemioły rok goły”.
Ruta
– zasiana w ogrodzie ułatwia zachowanie cnoty przez córkę mieszkańców.
Lubczyk
– stosowana w zabiegach miłosnych, dodawana do potraw.
Czosnek
– odpędza wampiry, upiory, umieszczany tradycyjnie przy piecu, kuchence,
kominku chroni przed złem i zapewnia szczęście.
Topola
osika – skuteczna w walce z wampirami, upiorami.
Koniczyna
– znalezienie czterolistnej koniczyny zapewnia szczęście.
Paproć
– znalezienie jej kwiatu, który zakwita tylko raz w roku w noc świętojańską
zapewnia bogactwo, gdyż umożliwia widzenie wszystkich ukrytych skarbów. Podczas
poszukiwań nie wolno się odwracać i należy zachować milczenie.
Rzeżucha
– sadzona na święta Wielkanocne (echo dawnych wierzeń, iż wzmacnia ona
człowieka).
Kasztanowiec
– kasztany zapewniają zdrowy sen i dobrą energię, pochłaniają szkodliwe
promieniowanie, umieszcza się je w kanapach czy obok komputerów i telewizorów,
noszenie kasztana w kieszeni dodaje energii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz